11/17/2015

day 0.



jutro walczę po raz czwarty
wierzę, że ostatni
jeśli się uda- będę opijała swoje małe zwycięstwo wieczorem we Wrocławiu
jeśli się nie uda- upijemy się wieczorem we Wrocławiu
nie wiem czego boję się bardziej
tego, co czeka mnie jutro w południe
czy tego,  że wieczorem będę na koncercie z trzema osobami, które zasłużenie zajmują najważniejsze miejsca w moim życiu
zdecydowanie przeraża mnie to, że będę waszym wspólnym mianownikiem 


chciałabym żeby wszystko było dobrze
bardzo bardzo bardzo chcę być jutro szczęśliwa
i ze łzami w oczach słuchać utworów
które wpłynęły na to kim jestem dzisiaj 


jestem przerażona
jest godzina 23:23
pora pozbierać myśli, pobiegać
i zaparzyć hiszpańską kawę naszym nowym ekspresem
pojawił się człowiek
który naprawdę słucha tego co mówię
i chyba bardzo chce mi pokazać
że nie wolno się nigdy poddawać
chyba mu się udało
bo stał się moją inspiracją
żeby walczyć



No comments:

Post a Comment

mile widziane wszelkie podpisy, imiona czy też adresy (ułatwią mi odpowiedź)