6/15/2014

3 dni



moja sytuacja ze studiami wygląda tak że
stoję po pas w kupie
i dodatkowo robię przysiady



...

6/08/2014

źle



ponoć moja książka "słabym być" poziomem autoironii dorównuje słowom Żulczyka
najlepszy komplement ever




-


nie mam sił by przetrwać najbliższe tygodnie
24 dni
a przecież mam świadomość, że najgorsze zacznie się dopiero wtedy
gdy 3 lipca obudzę się sama, w swoim łóżku
(...)


potrzebuję Cię żebyś mnie mocno przytulał i pilnował
żebym się uczyła, uśmiechała i jadła
czuję że sama nie dam rady
bo skoro jesteś połową mnie
to jakim cudem mam sobie poradzić mając jedynie połowę siebie?





6/01/2014

01:01




W ciągu 72 godzin spałam zaledwie dwie



nawet gdybym spała połowę tego czasu
nie byłabym pewna 
czy to jawa czy sen



-



przetrwać do 2 lipca, spakować się i zniknąć

edit: 18 godzin bez przerwy nad jedną tabelą projektu, pobiłam swój dotychczasowy rekord :))