12/07/2013

zima



dziwne sny
i zaczynam tęsknić za życiem
którego niestety nie miałam
ale cieszę się, że przeżyłam namiastkę radości i spontanicznego szaleństwa
i tym karmię się teraz


poszłabym daleko gdzieś
w poznaniu śnieg i słońce
ludzie chowają się w betonowych schronach
a ja wolałabym otwartą przestrzeń



moje ciało zamienia się w kamień
twardnieje
i zapomina nauczonych ruchów

znów stres przed powrotem na matę 
nie wspominając o zakazie ćwiczenia
oh, mon dieu, czemu ja?



1 comment:

  1. Unikam niczym zarazy wszystkiego, co smutnoszarobłotniście depresyjne. A do czytania Ciebie wracam jak ćma. I uwielbiam.

    ReplyDelete

mile widziane wszelkie podpisy, imiona czy też adresy (ułatwią mi odpowiedź)