W ciągu 72 godzin spałam zaledwie dwie
nawet gdybym spała połowę tego czasu
nie byłabym pewna
czy to jawa czy sen
-
przetrwać do 2 lipca, spakować się i zniknąć
edit: 18 godzin bez przerwy nad jedną tabelą projektu, pobiłam swój dotychczasowy rekord :))
ehh, w tym roku jakoś tak nam daleko do siebie..
ReplyDeletemoja wina :<
Deletew tym roku jakoś tak daleko do zdania wszystkiego co ma być zdane
ReplyDeletebardzo prawdziwe
DeleteKlimku jesteś niemożliwa:* walcz do końca!
ReplyDeletewalczę, ale fizycznie jest coraz gorzej. prawie dziś zasłabłam, od środy widziałam wszystkie wschody słońca, czy to normalne? w piątek przysnęłam na zajęciach. wyglądam jak menel i adu mówi że nawet tak pachnę (hehe) życie przyszłego inżyniera z depresją us(r/ł)ane różami
Deletetak, zastanawiałam się dziś jak teraz wyglądasz... mam nadzieję, że już śpisz. będę bardzo dumna jeśli skończysz te studia. zobaczysz jak wielką ulgę wtedy poczujesz. i znajdziesz fajną pracę, i będziesz mnie utrzymywać;) czas na zamianę ról! ŚPIJ dobrze, kochanie
ReplyDelete