sprawiam, że ludzie zwierzają się z najważniejszych rzeczy po raz pierwszy w życiu
stają się mali i bezbronni, nieświadomie zacierają granicę doświadczeń, wieku i życiowych mądrości między nami
a ja słucham ich spowiedzi z delikatnym uśmiechem
i rozgrzeszam dobrym słowem i radą
jakim cudem potrafię być dobrym przyjacielem, skoro jestem złym człowiekiem?
droga D. odpiszę, gdy będę gotowa. Ale domyślasz się jak jest, pewnie czujesz co się ze mną dzieje.
( PS: minęły 3 miesiące od dnia, w którym wszystko się zniszczyło
i wcale nie boli mniej
pozbyłam się jedynie kilku osób z mojego życia
ale nie da się pozbyć wspomnień )
Będę czekać tyle ile to będzie konieczne. Nie spiesz się.
ReplyDeleteKocham Cię, i jestem tutaj, tuż obok Ciebie