jutro 24 dzień miesiąca.
od dwóch tygodni bolą mnie plecy
uderzyłam się chyba w coś czułego
ale ponoć da się żyć z jedną nerką
tylko po mojej śmierci komuś będzie smutno
że do donacji nic się nie nada
o czym ja w ogóle piszę?
przebiegłam wczoraj niemal 7 km
jestem z siebie dumna
schudłam kilka kilogramów
a to dopiero początek
nie chudnij!
ReplyDeletejesteś głupia
jak chcesz umierać to niech mi wszystko wycinają i pojedziemy razem po lizaki
albo lepiej pójdziemy pieszo, będziemy miały dużo czasu na rozmowy. całą wieczność. problem w tym że nie wytrzymasz ze mną, bo nie umiem gotować, ale pare innych ważniejszych rzeczy wychodzi mi lepiej
nie martw się, po prostu po 20 latach doszłam do wniosku że przydałaby się odrobina tkanki mięśniowej. już nigdy nie będę miała wieczności na nic bo studiuję. momenty bezwładności Cię pozdrawiają, idź spać wcześniej
Deletestudia też się kiedyś kończą, zobaczymy co wtedy powiesz;) tkanka mięśniowa jest spoko(tak tylko mówię, nie żebym miała, no może troszke bica) ale też jeść trzeba czasem. ostatnio na pizzy byłyśmy w sierpniu po szkole letniej a wcześniej chyba w ferie zimowe co do Ciebie z klaudia przyjechalam. milion lat temu? utuczę Cię! a o spanie się dziś nie martw, alkohol o to zadba
ReplyDeletehttp://www.youtube.com/watch?v=CBjqUEMlHTY#t=299 :)
ReplyDelete