Do wielu kłamstw w moim życiu dołączyłam jeszcze jedno
i zapisałam się do koła naukowego mojego kierunku
Poznań, moje ukochane miasto
niczym gangrena rozchodzi się po moim ciele i zaraża tym co najgorsze
codziennie obserwowane chamstwo i znieczulica
Obawiam się dnia gdy zaraza dojdzie do serca i umysłu i stanę się taka jak ci wszyscy smutni ludzie
i przestanę 'szczerzyć kły'
Ten dzień nigdy nie nadejdzie
ReplyDelete