a więc to tak wygląda dorosłe życie
ale nie jest tak źle, póki mogę projektować ze szczeniaczkami na kolanach
pierwszy awans w pracy
chodzę na urodziny z okazji trzydziestki moich znajomych
na domówkach rozmawiamy o zusie, dzieciach, ślubach i przyszłości
a ja mentalnie bez zmian, bilety lotnicze w trzy nowe miejsca kupione i dalej szukam