kolejny miesiąc bez wyraźnej poprawy
nowa diagnoza i nowe leczenie
pytanie "jak się dzisiaj czujesz" odpowiedź "dobrze"
skończyłam studia, na kalkulatorze po pięciu latach widać cyfry 9,6,3 i połowę 8
zyskałam zaufanie wielu zwierząt i straciłam zaufanie wielu ludzi
zwiedziłam kolejne miejsca i kraje, bezludne wyspy
niedługo postawię nogę na innym kontynencie
tata mówi, że jest ze mnie dumny
mam 14 własnych roślinek
propozycję robienia doktoratu (nigdy)
wychodzę pijana pojeździć na desce
normalnie dorosły człowiek
miałam tu nic nie pisać, więc kończę.